Federacja piłkarska jednego z najbogatszych krajów europejskich zalegała z wypłatą płatności za wynajem obiektów sportowych, które miały zostać wykorzystane w związku z organizacją międzypaństwowego meczu piłkarskiego. Do najmu finalne nie doszło, a klub poniósł straty.
Brak skutecznego wynajęcia obiektów wygenerował straty ekonomiczno-organizacyjne po stronie polskiego klubu sportowego. Klub zmuszony został do rezygnacji z udostępniania obiektów innym zainteresowanym, ze względu na potwierdzony przyjazd drużyny piłkarskiej z zagranicy. Dodatkowym czynnikiem kreującym straty był fakt, iż przed zapowiadanym pojawieniem się zagranicznej reprezentacji, obiekty sportowe musiały zostać przygotowane pod kątem technicznym i bezpieczeństwa, co również obciążało finansowo klub sportowy.
W ramach prowadzonych działań mediacyjnych, mających charakter polubownych negocjacji, doprowadzono do zawarcia porozumienia, które sfinalizowano w ramach pisemnej ugody. Uniknięto niepotrzebnego sporu sądowego, który miałby charakter konfliktu międzynarodowego. Dzięki mediacji ominięto konieczność wykorzystania skomplikowanych i w wielu kwestiach niejasnych uregulowań prawnych, mogących prowadzić do pogłębienia sporu, ze względu możliwe różnice w interpretacji przepisów przez pełnomocników obu stron. Ponadto strony zyskały wizerunkowo, gdyż ominięto niepotrzebny rozgłos i szum medialny, który z pewnością towarzyszyłby tej spornej sytuacji, biorąc pod uwagę jej międzypaństwowy wymiar.
Próbowaliśmy tę sprawę załatwić „polubownie” we własnym zakresie. Korespondowaliśmy z federacją, ale nic nie osiągnęliśmy samodzielnie. Nie zapłacono nam tych pieniędzy. Zwróciliśmy się o pomoc do prawnika, który powiedział, że trzeba wysłać oficjalne wezwanie, a jak to nie przyniesie skutku, to skierować sprawę do mediacji w Centrum Mediacji Sportowej. Przyniosło to efekt i nie trzeba jak to się mówi „chodzić po sądach”.